Kilka słów o tym, co zrobić, by klienci zaufali Waszej firmie i wybierali Wasze produkty i usługi. Przygotujcie się na osobiste wprowadzenie i konkretne porady, czyli wszystko to, co lubicie najbardziej!
.
Posłuchajcie lub przeczytajcie pod filmem.
.
.
.
Nie ulega wątpliwości, że zdecydowana większość osób szuka informacji na interesujące ich tematy w Internecie. Coraz chętniej dokonujemy także zakupów przez Internet. Ja sama także korzystam z takiego udogodnienia coraz częściej mimo, iż wcześniej zarzekałam się, że nigdy nie kupię ubrania bez przymierzenia lub książki bez przejrzenia przynajmniej spisu treści. Ostatecznie zadecydowała wygoda. W ciągu minionych trzech lat 99 % książek i około 20% ubrań, które kupiłam, zakupionych było przez Internet. Komfort takiego rozwiązania jest nieoceniony. Nieustannie w sieci szukam także usługodawców i korzystam z ich oferty. W tym miesiącu dałam zarobić trzem firmom oferującym usługi przez Internet (wywoływanie zdjęć, szkolenia i doradztwo księgowe). Oznacza to, że w jakiś sposób przekonały mnie one, że warto im zaufać i zdać się na ich doświadczenie mimo, iż ich strony internetowe dotąd były mi obce. Gdy w tej chwili analizuję powód, dla którego wybrałam takich a nie innych usługodawców, na myśl przychodzi mi przede wszystkim to, iż dali mi się poznać. Odwiedzając ich stronę internetową nie miałam wrażenia anonimowości. Otrzymałam mnóstwo informacji, poznałam ich historię, doświadczenie i poczytałam o dotychczasowych dokonaniach. Wykonując przelew wiedziałam, komu płacę i miałam podstawy sądzić, że płacę za dobrą jakościowo usługę. Przekonali mnie do siebie, gdyż nie miałam żadnych pytań, na które nie znalazłabym odpowiedzi podczas czytania informacji na stronie www.
.
Z tej opowieści płynie prosta rada dla przedsiębiorców. Jeśli chcecie zatrzymać klienta na swojej stronie internetowej, dajcie mu powody, by na niej został. Nie pozwólcie, by zastanawiał się, z kim właściwie ma do czynienia i w poczuciu niedosytu uciekł do konkurencji. Na pewno istnieje mnóstwo informacji, które możecie zamieścić na stronie. Dajcie się poznać! Jak widzicie, na mojej stronie postanowiłam zamieścić nawet własne zdjęcia, zamiast korzystać z tego, co oferuje studio graficzne mimo, iż prywatnie lubię wieść żywot pustelnika i wcale nie mam potrzeby występowania w świetle reflektorów. Chcę jednak dać Wam się poznać, chcę, byście wiedzieli, z kim korespondujecie i kto dba o wartość treści, które są Wam dostarczane. Zawsze również osobiście odpowiadam na maile. Jedynie w wyjątkowych sytuacjach kieruję Was bezpośrednio do tłumacza lub copywritera odpowiedzialnego za Wasze zlecenie. Mam nadzieję, że zauważyliście także, że dostarczam Wam wszelkich informacji na temat moich kompetencji, doświadczenia zawodowego, a nawet – poprzez artykuły, które piszę – dzielę się z Wami osobistymi spostrzeżeniami na różne tematy. Dzięki temu osoba trafiająca na moją stronę wie, kim jestem i może zdecydować, czy odpowiada mu praca ze mną czy jednak poszuka kogoś z innymi umiejętnościami. Od pewnego czasu stałam się zwolenniczką takiej otwartości, gdyż zauważyłam, że sama także lubię wiedzieć, komu powierzam ważne dla mnie zadania. Być może zastanawiacie się teraz, co właściwie mielibyście napisać na swojej stronie internetowej, by klienci poczuli się miło ugoszczeni w waszym domku w sieci.
.
Na stronie (zależnie od branży/sytuacji) zamieścić możecie:
– historię firmy,
– opis realizacji najtrudniejszych lub najciekawszych zleceń (case study),
– informacje o kompetencjach Waszych lub Waszych pracowników,
– Waszą misję i kroki, jakie podejmujecie, by ją realizować,
– informację o szkoleniach, które odbywacie i przede wszystkim o tym, czego się podczas nich nauczyliście (staniecie się dzięki temu bardziej wiarygodni),
– zbiór FAQ,
– nagranie video lub audio,
– relacje z ważniejszych wydarzeń związanych z Waszą firmą,
– relacje zakulisowe z codziennej pracy,
– kilka informacji prywatnych na swój temat.
.
To jedynie niektóre z możliwości. Informacje te możecie zawierać w treściach umieszczonych na swojej stronie internetowej w rozmaity sposób: wplatać je w wypowiedzi, pisać o nich odrębne artykuły na blogu lub zamieszczać na podstronach. Pomyślcie, w jaki sposób treści te możecie wykorzystać także na portalach społecznościowych. Bądźcie twórczy i otwarci. Skorzystacie na tym.
Dodaj komentarz