TŁUMACZENIA

Translacja w zakresie najważniejszych
języków europejskich

czytaj więcej
EDUKACJA

Lekcje oraz kursy dla dzieci,
młodzieży i dorosłych

czytaj więcej
PUBLIKACJE

Wydawanie oraz sprzedaż publikacji w języku polskim
i w językach obcych

czytaj więcej

Tłumaczenia polsko-czeskie i czesko-polskie. Dlaczego to takie ciekawe?

 

Czech Republic

Czeski? Przecież to taki łatwy i zabawny język! Brzmi prawie tak samo jak polski, tylko śmieszniej. – takie i inne tego typu zdania, zasłyszane od osób niezwiązanych
z tematem, jeżą włosy na głowie większości bohemistów. Ta właśnie odmienność poglądów jest punktem wyjściowym dla zagadnienia specyfiki tłumaczeń polsko-czeskich oraz czesko-polskich.

Aby nieco dokładniej przybliżyć tę kwestię, należy sięgnąć do korzeni, a więc do pochodzenia i wspólnych dróg polszczyzny oraz czeszczyzny. Zarówno język czeski, jak
i polski należą do grupy języków zachodniosłowiańskich – są więc ze sobą bardzo blisko spokrewnione. Powoduje to, że użytkownicy tej grupy języków zrozumieją się wzajemnie
z dużo większym powodzeniem, niż w przypadku, gdyby reprezentowali grupy odmienne. Około 27% słownictwa języka czeskiego to wyrazy o brzmieniu podobnym bądź identycznym do polskiego. Niewątpliwie spory wpływ wywarło na to oddziaływanie języka czeskiego na polszczyznę do wieku XVI oraz polskiego na czeszczyznę – podczas czeskiego odrodzenia narodowego[1].

Bardzo często wrażenie bezproblemowego zrozumienia się Czechów i Polaków jest złudne, a słowa, które wydają się brzmieć bądź wyglądać podobnie, mają znaczenie zupełnie inne. Problem tego typu pułapek językowych jest badany od wielu lat. Teresa Zofia Orłoś
w pracy poświęconej czesko-polskiej pozornej ekwiwalencji językowej podaje dla tego zjawiska następujące terminy:

homonim międzyjęzykowy (m.in. Szałek-Nečas 1993, Pančiková 1992)

wyrazy zdradliwe – czes. zrádná slova (m.in. Lotko 1992, Pančiková 1992)

aproksymaty (Karpaczewa 1987)

pułapki leksykalne (Tokarz 1994)

pozorne ekwiwalenty (Leszczyński 1996, Orłoś 2000)

złudne ekwiwalenty/odpowiedniki (Grosbart 1982, Orłoś 2000)[2].

Nie bez przyczyny homonimy występujące pomiędzy dwoma językami nazywamy także potocznie „fałszywymi przyjaciółmi tłumacza”. Dla osób chcących opanować nowy język, który spokrewniony jest z ich językiem ojczystym, bardzo ważne jest zachowanie szczególnej ostrożności przy nauce wyrazów wyglądających lub brzmiących podobnie. Nierzadko jest to podobieństwo złudne, a przy zawodowym tłumaczeniu tekstów nierzadko sprawia więcej problemów, niż przy przekładzie z języka niespokrewnionego. Warto przyjrzeć się paru przykładom czesko-polskich pułapek językowych, zaczerpniętym ze słownika Czesko – polska homonimia. Czeski słownik wyrazów o identycznym lub podobnym brzmieniu oraz wyrazów o identycznym lub podobnym zapisie, lecz o odmiennym znaczeniu autorstwa Marka Szałka oraz Jířego Nečasa. Wyrazy o formie identycznej lub zbliżonej:

LÁSKA                                                                                LASKA

miłość                                                                                    hůl

Vyznávat lásku.                                                                    Chodzić o lasce.

Wyznawać miłość.                                                                Chodit s holí.

 

OCHOTNÍK                                                                        OCHOTNIK

aktor nieprofesjonalny                                             dobrovolník

Ochotník v divadle.                                                             Pracować na ochotnika.

Nieprofesjonalny aktor w teatrze.                                Dobrovolně se přichlásit k práci.

 

TAJEMNICE                                                                          TAJEMNICA

sekretarz (kobieta)                                                           tajemství

Byla tajemnice svazu spisovatelů.                                    Otoczyć coś tajemnicą.

Była sekretarzem związku pisarzy.                                    Ovinout něco tajemstvím[3].

 

Korzystając z takich podobieństw, łatwo można również wytwarzać wiele tzw. łańcuszków językowych, działających na zasadzie przyczynowo-skutkowej, np.:

polska truskawka to czeska jahoda,

polska jagoda to czeska borůvka,

polska borówka to czeska brusinka, itd.

W komunikacji polsko-czeskiej takie związki nierzadko prowadzą do zabawnych nieporozumień. Gdy Polak, kupując lody jagodowe, otrzymuje nieco inny smak, sytuacja jest stosunkowo niegroźna; sprawy przybierają natomiast niebezpieczny obrót, kiedy zaczynają ocierać się o kwestie wulgaryzmów. Nieświadomy niczego Polak, który wybrał się do Czech, może spotkać się z ogromną konsternacją, gdy pytając o lekarza powie: Przepraszam, szukam doktora [šukat oznacza po czesku (w najłagodniejszym wydaniu tego słowa) … pieprzyć].

 

Zastanawiając się, co jest specyficzne w tłumaczeniu między sobą tych dwóch języków słowiańskich, zdecydowanie nie można pominąć terminu interferencji, zwanej także inaczej transferem negatywnym. Według słownika języka polskiego, pojęcie to oznacza wzajemne oddziaływanie na siebie dwóch lub więcej elementów, zjawisk, sytuacji[4] – co
w kontekście językowym wskazuje na błędne przenoszenie wzorców z języka ojczystego, na ten którego się uczymy. Znów pojawia się tu kwestia pozornego podobieństwa języków. Chcąc przetłumaczyć z polskiego na czeski zdanie Idę do Marty, system podpowiada nam po prostu Jdu do Marty. Tymczasem nic bardziej mylnego – takie sformułowanie jest przez Czechów odbierane jako całkowicie niestosowne, rozumiane jako próba nie odwiedzenia kogoś, lecz wejścia – dosłownie – do środka. Czesi używają w tym miejscu przyimka k/ke; poprawne tłumaczenie brzmiałoby więc Jdu ke Martě. Na tego rodzaju różnice w składni należy zwracać szczególną uwagę.

To tylko jeden z rodzajów błędów wynikających z negatywnego transferu. Można by tu przywołać również inną kwestię, która sprawia problem Polakom, a mianowicie błędne użycie rodzaju. Wiele wyrazów brzmiących i wyglądających w języku polskim i czeskim podobnie lub nawet identycznie oraz niosących to samo znaczenie (np. pol. tramwaj-czes. tramvaj, pol. bank-czes. banka) ma w każdym z tych języków inny rodzaj. Polski ten tramwaj to w czeskim ta tramvaj, natomiast polski ten bank to w czeskim ta banka. W aspekcie rodzaju również trzeba mieć się więc na baczności, by nie wprowadzić do tłumaczenia błędnej odmiany wyrazu.

W języku czeskim występuje pewna cecha, która nie istnieje już we współczesnej polszczyźnie. Chodzi o iloczas – „kreseczkę” nad czeskimi samogłoskami (lub w przypadku litery u – kółeczko), po czesku nazywaną čarka. To zjawisko istnieje w języku w opozycji długa-krótka samogłoska, a więc: długie w wymowie á, é, í (ý), ó, ú, ů stoją
w przeciwieństwie do krótkich a, e, i (y)[5], o, u. Każda krótka samogłoska posiada swój długi odpowiednik. Iloczas niesie ze sobą przede wszystkim funkcję zróżnicowania gramatycznego: w zależności od długości samogłoski może zmienić się znaczenie wyrazu bądź jego forma, np. pata to pięta, natomiast pátápiąta. Występowanie długości jest w czeszczyźnie określone regułami tylko częściowo (np. na końcu wszystkich przymiotników), należy więc bardzo uważać, by nieuważnie, poprzez przeoczenie „kreseczki”, nie pomylić znaczenia danej formy wyrazowej. Prócz tego, tłumacząc z polskiego na czeski łatwo jest o iloczasie zapomnieć. Dlatego też, opanowując język czeski, istotne jest, by wyrazy zapamiętywać również w formie graficznej, wizualnej; tłumacząc zaś wyrazy, których „wyglądu” nie jesteśmy do końca pewni, koniecznie sprawdzać w słowniku, czy nie zawierają w sobie spółgłoski długiej.

Stratyfikacja języka czeskiego bardzo wyraźnie odróżnia od siebie odmiany literackie (spisovná čeština) oraz nieliterackie (nespisovná čeština). Te pierwsze dzieli się dodatkowo na język pisany (knižní) oraz język mówiony (hovorový). Wśród odmian nieliterackich, oprócz regionalizmów i dialektów, wyróżnia się przede wszystkim język potoczny (tzw. obecná čeština). Każdy tłumacz, czy początkujący, czy profesjonalista, musi zawsze o tym podziale pamiętać, ponieważ jest to rozdzielenie na odmiany strukturalne – każda z nich posiada swój własny system językowy. Mogą różnić się więc na poziomie gramatycznym, leksykalnym, fonetycznym, fonologicznym, morfologicznym, itd. W języku polskim to rozgraniczenie nie jest aż tak intensywne. Każda z tych odmian pełni w czeszczyźnie zupełnie inną funkcję i niewłaściwe przypisanie słownictwa do danego stylu, może spowodować
w tłumaczeniu niemałe zamieszanie. Mowa tu oczywiście nie tylko o przekładzie pisemnym, ale i ustnym. Słowa o tym samym znaczeniu mogą całkowicie się od siebie różnić, np. w języku polskim ciągle: spisovná čeština – pořád; obecná čeština – furt. Może to być różnica również w samym zakończeniu wyrazu, jak w przypadku przymiotników rodzaju męskiego: pol. dobry: spisovná čeština – dobrý; obecná čeština – dobrej.

 

W tłumaczeniach nie tylko polsko-czeskich i czesko-polskich, ale ogólnie – we wszystkich, ważną rzeczą jest znajomość nie tylko „suchego”, słownikowego zasobu słów, ale obycie w kulturze, literaturze, a nawet historii państw, z których wywodzą się oba przekładane języki. Każda narodowość ma pojęcia specyficzne tylko dla ich kultury, wynikające z jakiegoś wydarzenia z przeszłości, powstania znanego wszystkim dzieła literackiego czy skrzyżowania się w którymś momencie drogi z innym narodem. Zwłaszcza
w przypadku języków tak blisko ze sobą spokrewnionych, jak języki słowiańskie, taka wiedza wielokrotnie się przydaje. Polonizmów w czeszczyźnie i bohemizmów w polszczyźnie jest naprawdę wiele, a geneza ich pochodzenia niezwykle ciekawa; tak samo zresztą, jak i silnej dyferencjacji języka czeskiego, której źródła sięgają aż czeskiego odrodzenia narodowego.

Oba systemy językowe mają skomplikowaną i bardzo bogatą gramatykę, a to, co specyficzne i ważne dla pracy osób, które zabierają się za ich przekłady, to świadomość ich różnorodności i odmienności.

 

 

 

[1] E. Szczepańska, Język czeski [w:] Słowiańskie języki literackie. Rys historyczny, Kraków 2011.

[2] Z.T. Orłoś, Czesko – polska pozorna ekwiwalencja językowa. Materiały pomocnicze dla studentów, polskich bohemistów i czeskich polonistów, Kraków 2004.

[3] M. Szałek, J. Nečas, Czesko – polska homonimia. Czeski słownik wyrazów o identycznym lub podobnym brzmieniu oraz wyrazów o identycznym lub podobnym zapisie, lecz o odmiennym znaczeniu, Poznań 1993.

[4] Interferencja [w:] Nowy słownik języka polskiego, red. E . Sobol, wyd. PWN, Warszawa 2002.

[5] Samogłoski i oraz y w języku czeskim wymawia się jednakowo [i].

 

Bibliografia:
1. Czesko – polska pozorna ekwiwalencja językowa. Materiały pomocnicze dla studentów, polskich bohemistów i czeskich polonistów, red. T. Z. Orłoś, Kraków 2004.
2. Nowy słownik języka polskiego, red. E. Sobol, Warszawa 2002.
3. Szałek M., Nečas J., Czesko – polska homonimia. Czeski słownik wyrazów o identycznym lub podobnym brzmieniu oraz wyrazów o identycznym lub podobnym zapisie, lecz o odmiennym znaczeniu, Poznań 1993.
4. Szczepańska E., Język czeski [w:] Słowiańskie języki literackie. Rys historyczny, red. B. Oczkowa, E. Szczepańska, Kraków 2011.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *